Punkt w okrojonym składzie to niezłe osiągnięcie. Czarni zremisowali 2:2 z UKS Śrem w meczu piłkarskiej A-klasy.
Dobrzyczanie dysponowali bardzo wąską, ale za to niezwykle doświadczoną ławką rezerwowych. Zasiedli na niej Arkadiusz Prusak i Damian Baran. Obaj pojawili się na boisku w drugiej połowie. Dla drugiego z wymienionych to powrót do gry po długiej przerwie spowodowanej kontuzją. Sam mecz przyniósł trochę emocji i cztery bramki. Prowadzenie zdobyli przyjezdni po uderzeniu w długi róg Adama Wojciechowskiego. Mogli je powiększyć, gdyby Szymon Kędziora kopnął piłkę bardziej precyzyjnie. Ostatnie dwadzieścia minut pierwszej odsłony należało do ekipy Michała Kosińskiego i zaowocowało dwoma golami, bliźniaczo podobnymi. Remigiusz Prusak otrzymywał prostopadłe podania od Mateusza Janika i Piotra Ulki i zrobił z nich użytek. Niestety prowadzenia 2:1 nie udało się utrzymać. Na początku drugiej połowy Jakub Tomaszewski zdołał doprowadzić do wyrównania. Później więcej z gry mieli śremianie, ale lepszą bramkową okazję wypracowali sobie dobrzyczanie. Jacek Wasielewski uderzył piłkę głową minimalnie niecelnie.
CZARNI DOBRZYCA – UKS ŚREM 2:2 (2:1)
SKŁAD
Czarni Dobrzyca: Mateusz Matłoka, Jacek Politowicz, Hubert Matyjasik, Jacek Wasielewski, Jakub Wasielewski, Patryk Frąckowiak (61’ Arkadiusz Prusak), Mateusz Maniak, Piotr Ulka, Mateusz Janik, Gracjan Kowalski (77’ Damian Baran Ż), Remigiusz Prusak
BRAMKI
0:1 – Adam Wojciechowski (20’)
1:1 – Remigiusz Prusak (28’)
2:1 – Remigiusz Prusak (42’)
2:2 – Jakub Tomaszewski (50’)