Sprawę księdza bada pleszewska prokuratura

Opublikowano:
Autor:

Sprawę księdza bada pleszewska prokuratura - Zdjęcie główne
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Wiadomości

Pleszew. Sprawę księdza bada pleszewska prokuratura.



Co dziś dzieje się z księdzem Arkadiuszem, który miał wykorzystywać braci - Jakuba i Bartka? - Suspendowano go. Ma zakaz pełnienia posługi - mówi w jednym z wywiadów autor filmu „Zabawa w chowanego” - Tomasz Sekielski, ale zaraz dodaje, że sprawa nadal „tkwi w prokuraturze”.

Zarzuty

Rzeczywiście sprawa wspomnianego księdza trafiła do pleszewskiej prokuratury. Na jakim jest etapie? – Czekamy na uzupełniającą opinię biegłych. (…) Wtedy sprawa zostanie zakończona, sądzę, że ze skierowaniem aktu oskarżenia do sądu – powiedział nam Andrzej Mieloszyk, prokurator rejonowy w Pleszewie. Jak się dowiedzieliśmy – byłemu wikariuszowi parafii w Pleszewie postawiono – we wrześniu 2019 roku - „zarzut dopuszczenia się wobec osoby małoletniej innych czynności seksualnych. - Jest to przestępstwo z artykułu 200 par. 1 kodeksu karnego, za które grozi do 12 lat pozbawienia wolności – informuje z kolei prokuratura krajowa. Z treści jej oświadczenia wynika, że postępowanie w sprawie Arkadiusza H. zostało zainicjowane zawiadomieniem, które wpłynęło do pleszewskiej prokuratury w grudniu 2018 roku. Wówczas ta zwróciła się do Kurii Diecezjalnej w Kaliszu o udostępnienie akt personalnych księdza wraz dokumentacją przebiegu i miejsc świadczenia posługi kapłańskiej. - W śledztwie przesłuchano 35 świadków. Zgromadzono liczne opinie biegłych i materiał dowodowy w postaci nagrań obciążających duchownego. Efektem postępowania jest również ujawnienie kolejnych sześciu osób, wobec których Arkadiusz H. miał się ponad 20 lat temu dopuścić przestępstw o charakterze seksualnym precyzuje prokuratura krajowa.

Udostępnili materiały

Prokuratorskie materiały sprawy, zostały przekazane - za pośrednictwem pełnomocnika biskupa kaliskiego - do Kongregacji Nauki Wiary w Rzymie - zajmującej się osądzaniem przestępstw wykorzystywania seksualnego nieletnich. - Zostały udostępnione na podobnej zasadzie, jak wszystkim uczestnikom postępowania, którzy o to wystąpili. Rezultatem była podjęta w maju 2019 roku przez biskupa kaliskiego decyzja o zakazie wykonywania przez Arkadiusza H. czynności kapłańskich – informuje prokuratura. Dlaczego nie postawiono zarzutów osobom, które wiedząc o popełnieniu przestępstwa nie zawiadomiły organów ścigania? - Z uwagi na fakt, że do przestępstw seksualnych miało dojść ponad 20 lat temu, prokuratura nie mogła prowadzić czynności zmierzających do postawienia komukolwiek zarzutu niezawiadomienia organów ścigania o popełnieniu przestępstwa pedofilii. Obowiązek zawiadomienia o tego rodzaju przestępstwie wprowadziła dopiero nowelizacja kodeksu karnego z 2017 roku – tłumaczą się służby. Odpierają również zarzut jakoby jednostki prokuratury nie miały swobody w prowadzeniu postępowań dotyczących przestępstw seksualnych popełnianych przez duchownych Kościoła katolickiego. - Jest wprost przeciwnie. Celem przywołanego w tym kontekście w filmie pisma, które Prokuratura Krajowa skierowała w styczniu 2019 roku do prokuratorów regionalnych, było skuteczne pozyskiwanie materiałów dowodowych z akt procesów kanonicznych – czytamy w oświadczeniu.

CZYTAJ TAKŻE: Protest przed kaliską kurią

„Sprawne śledztwo”?

Prokuratura krajowa tłumaczy, że w skierowanym do prokuratorów piśmie wskazała, by zwracali się do władz kościelnych o udostępnienie dokumentów w każdej sytuacji, gdy jest to niezbędne dla śledztwa. Zaś w przypadku odmowy korzystali z uprawnień do zarządzania przeszukania i odbierania rzeczy (na podstawie artykułu 217 kodeksu postępowania karnego). - Sposób, w jaki pismo zostało zrelacjonowane w filmie, jest więc kłamliwy i odwraca rzeczywistą istotę jego treści – twierdzą prokuratorzy. Ponadto dowodem na swobodę i skuteczność postępowań dotyczących przestępstw pedofilskich popełnianych przez osoby duchowne - jak przekonuje prokuratura krajowa - jest „sprawne śledztwo w sprawie przedstawionego w filmie Arkadiusza H., skutkujące postawieniem mu zarzutów i ujawnieniem nowych pokrzywdzonych”.

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE