reklama
reklama

Gmina Dobrzyca. Gruz na drodze w Strzyżewie. „To była jakaś masakra!” – mówią ludzie

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor: | Zdjęcie: nadesłane / Czytelnik

Gmina Dobrzyca. Gruz na drodze w Strzyżewie. „To była jakaś masakra!” – mówią ludzie - Zdjęcie główne

W Strzyżewie – na drodze powiatowej Dobrzyca-Wilcza z jednej z ciężarówek wysypał się gruz, który zablokował normalny przejazd | foto nadesłane / Czytelnik

Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Dali znać W Strzyżewie – na drodze powiatowej Dobrzyca-Wilcza - doszło do niecodziennej sytuacji. Z jednej z ciężarówek wysypał się gruz, który zablokował przejazd. – Było naprawdę niebezpiecznie, samochody omijały drogę wjeżdżając na chodnik – opisuje nam jeden ze świadków.
reklama

O gruzie na drodze powiatowej w Strzyżewie w gminie Dobrzyca ostrzegaliśmy w miniony piątek na naszym profilu na Facebooku. Wcześniej zaalarmowali nas o sprawie sami mieszkańcy, a także kierowcy, którzy poruszali się tą drogą. Dostawaliśmy również informację w ramach naszej zakładki „DAJ ZNAĆ”.

Dobrzyca. Strzyżew. Gruz na drodze

CZYTAJ TAKŻE: Gmina Dobrzyca. Udało się! Będzie kolejny etap chodnika w Strzyżewie!

- Około godziny 15.30 na drodze Dobrzyca – Wilcza ktoś rozsypał gruz – relacjonował jeden ze świadków.

– To była jakaś masakra. Wszędzie jakieś kamienie, gruz… Nie można było przejechać – opowiada kolejny z z mieszkańców.

Jak zaznaczają ludzie, kierowca pojazdu, z którego wysypał się gruz, nie zatrzymał się – tylko pojechał dalej.

– Tymczasem na drodze zrobił się zator, samochody po chodnikach zaczęły jeździć, żeby ominąć ten gruz na drodze – mówili ludzie.

Dobrzyca. Strzyżew. Gruz na drodze

Świadkiem wydarzeń był także Wojciech Maniak - wiceprzewodniczący rady powiatu, który jest mieszkańcem Strzyżewa.

- Jechaliśmy akurat z żoną samochodem, gdy na to natrafiliśmy – opowiada.

– Zgłosiłem sprawę na 112, i wzięliśmy się do odgarniania tego gruzu z mieszkańcami, przyjechała również straż pożarna, która zajęła się sprawą – tak, by można było bezpiecznie przejechać – relacjonuje sytuację Wojciech Maniak.

Jak dodaje, sytuacja faktycznie była niebezpieczna.

– Ciężkie tiry zaczęły jeździć po chodnikach – przyznaje Wojciech Maniak. 

Dobrzyca. Strzyżew. Gruz na drodze

Ostatecznie zjawiła się policja, o sprawie został także poinformowany starosta, Maciej Wasielewski, który również przyjechał, by zobaczyć sytuację na miejscu.

– Z tego co wiem sprawca tej całej sytuacji został już namierzony – mówi nam dziś – 19 kwietnia włodarz powiatu.

Co mówią policjanci?

- 16 kwietnia o godz. 15.20 do pleszewskiej komendy wpłynęło zgłoszenie o tym, że z jadącej ciężarówki na jezdnię wysypał sie ładunek w postaci kamieni. Do zdarzenia doszło w Strzyżewie. Kamienie znajdowaly sie na długości okolo 8 metrów. Z uwagi na to, że kamienie stwarzały zagrożenie w ruchu, skontaktowano sie z instytucją odpowiedzialną za uprzątniecie zanieczyszczeń z drogi. W tej sprawie prowadzone sa czynnosci wyjaśniające - mówi Monika Kołaska, rzecznik prasowy pleszewskiej policji.

 

Jak dowiedzieliśmy się nieoficjalnie, kierowcę, który odjechał z miejsca zdarzenia udało się namierzyć dzięki monitoringowi – przenośnej kamerze. To pracownik jednej z firm w naszym regionie.

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama