Pojawienie się służb wzbudziło spore zainteresowanie mieszkańców okolicznych bloków. Wokół budynku zebrało się kilkanaście osób.
- Może ktoś zasłabł? - mówią ludzie.
Straż interweniuje na osiedlu
Dyspozytor w Państwowej Powiatowej Straży Pożarnej w Pleszewie poinformował nas jedynie, że strażacy zostali zadysponowani do otwarcia mieszkania na prośbę policji.
Podobno kogoś szukają. Świecili latarkami przez okna do środka, ale nie wybijali szyby - mówi nam jeden z mieszkańców.
Czy rzeczywiście policja poszukuje kogoś i stąd takie działania? Czy chodzi o zasłabnięcie? Jak tylko otrzymamy odpowiedzi na te pytania informacja zostanie zaktualizowana.
[AKTUALIZACJA GODZ.22.00]
Straż interweniowała na osiedlu na prośbę policjantów - potwierdza nam rzecznik KPP w Pleszewie. Okazuje się, że służby zostały wezwane przez zaniepokojonych mieszkańców bloku, którzy przez kilka dni nie widzieli sąsiada. Po przybyciu mundurowych okazało się, że mężczyzna był jednak ostatnio widziany przez inne osoby. W momencie interwencji nie było go akurat w mieszkaniu.
Komentarze (5)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.
miesiąc temu | ocena +2 / -0
noris
Tam są trzy piętra a nie cztery tak na marginesie.
Zgłoś
Odpowiedz
Oceń
miesiąc temu | ocena +1 / -0
dociekliwy
Jacy czuli sąsiedzi .....
Zgłoś
Odpowiedz
Oceń
miesiąc temu | ocena +1 / -1
Panx
Bo to jest milicja
Zgłoś
Odpowiedz
Oceń
miesiąc temu | ocena +5 / -5
Marek
Zamiast dobrze się rozpytać po sąsiadach to uruchamiają nie potrzebnie inne służby, słaba ta nasza Policja
Odpowiedz
Oceń
miesiąc temu | ocena +2 / -2
Mati
Zanim wezwałbym Policje, to jako sąsiad sam zapytałbym innych mieszkańców czy widzieli daną osobę. Ale po co, tel. 112 wszyscy w stan gotowości bo pi**y się samemu nie chciało ruszyć...no ale "od tego Oni są". Jakie społeczeństwo, takie służby...
Zgłoś
Odpowiedz
Oceń