Ks. kan. Krzysztof Guziałek: „Byłem bliski odejścia z tego świata”

Opublikowano:
Autor:

Ks. kan. Krzysztof Guziałek: „Byłem bliski odejścia z tego świata” - Zdjęcie główne
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Wiadomości

Pleszew. - Myślałem już o odejściu z tego świata. Przygotowywałem się na to. Była spowiedź, namaszczenie… - wspomina ks. kan. Krzysztof Guziałek, proboszcz parafii św. Floriana w Pleszewie. Dziewięć lat temu - po przeszczepie wątroby - otrzymał drugie życie.

 

Parafianie żartują, że trudno za nim nadążyć. Fotowoltaiczny krzyż, budowa centrum edukacyjno-mieszkaniowego, niekończące się pomysły na upiększanie kościoła… To tylko część jego działań, w ciągu zaledwie półtora roku od objęcia parafii św. Floriana w Pleszewie.

- Niedawno jedna pani podczas kolędy prosiła mnie, żebym zwolnił. Mówi: zmęczeni już jesteśmy tymi pomysłami. A ja jej na to: całe szczęście, że jak rano wstaję, to te pomysły dzielę przez cztery - żartuje ks. Krzysztof Guziałek.

I dodaje. – Jak człowiek dostaje nowe życie, chciałby ten czas jak najlepiej wykorzystać - dla Boga, innych i siebie. Rzeczywiście - nowe życie rozpoczął dziewięć lat temu.

- W międzyczasie dwukrotnie byłem na tamtym świecie… Pierwszy raz w październiku - 2009 roku – wspomina.

Wybrał się na badania do szpitala. - Źle się czułem, puchły mi nogi, byłem osłabiony. Nie wiedziałem, co mi jest. Już na miejscu straciłem przytomność. Popękały mi wrzody na przełyku i żołądku. Wszystko przez to, że wątroba już nie pracowała. Okazało się, że narząd jest niesprawny w 85 proc. Diagnoza: marskość wątroby…

 

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE