reklama
reklama

Nadchodzą mrozy. Ratownicy nie zapomnieli o bezdomnych!

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor:

Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Wiadomości Tylko życie poświęcone innym warte jest przeżycia - to hasło ratowników medycznych z Pleszewa i wodnych z Gołuchowa. Z każdą organizowaną akcją udowadniają, że nie jest to tylko pusty frazes, ale ich życiowa dewiza.
reklama

 

Każdego roku w naszym kraju umiera z powodu zimna ponad 100 osób. Dziś w nocy temperatura ma spaść do -17 stopni Celcjusza. Dla osób bezdomnych, nietrzeźwych w podeszłym wieku i samotnych niska temperatura stanowi potencjalne zagrożenie dla życia i zdrowia. Doskonale wiedzą o tym ratownicy medyczni, którzy na co dzień w swojej pracy zawodowej się z nimi stykają.

Reagujmy - mówią ratownicy

Dlatego właśnie wspólnie z ratownikami wodnymi z Gołuchowa odwiedzili wczoraj, 16 stycznia bezdomnych przebywających w schronisku św. brata Alberta w Pleszewie. Obdarowali ich kocami, kubkami termicznymi i apteczkami, które zakupili z własnych środków. 

- Pamiętajcie nie lekceważcie temperatury minusowej. Przebywanie na zimnie może doprowadzic do hipotermii oraz odmrożeń. Zawsze na noc szukajcie schronienia, takie jak to schronisko - mówił do bezdomnych mężczyzn Dominik Kołaski, ratownik medyczny .

Tłumaczył też, że jednym z najczęstszych a zarazem najbardziej mylnych mitów jest ten, że na rozgrzewkę najlepszy jest alkohol. To nieprawda.

Faktycznie przez chwilę osoba pijąca czuje ciepło, ale za chwilę jej organizm jest jeszcze bardziej narażony na wyziębienie - wskazywał ratownik.

Opowiedział też o podstawach udzielania pierwszej pomocy. Apeluje również do mieszkańców powiatu pleszewskiego, aby nie zapominać o bezdomnych. 

- Nasza czujność, jeden telefon  może uratować ich życie - przekonuje.

Jak pomóc bezdomnym? Zgłoszenia można przekazywać pod numerami telefonów 997, 112 lub pogotowia ratunkowego.

Ratownicy edukowali i kontrolowali

Ale to nie wszystko ratownicy sprawdzili też akweny wodne w pleszewskich Plantach i nad zalewem w Gołuchowie. 

Temeperatury przez kilka ostatnich dni były niskie, ale nie na tyle żeby można było bezpiecznie wchodzić na lód. Dlatego uczulamy rodziców, aby kontrolowali, gdzie chodzą wasze dzieci - mówi Dominik Kołaski. 

Przy okazji ratownicy  medyczni i wodni prowadzili też edukacyjne rozmówki z napotkanymi po drodze osobami przypominając im o zasadach bezpieczeństwa i pierwszej pomocy. 

 

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama