Pleszew. Dokładnie 81 lat temu - 6 listopada 1939 roku - odbyła się egzekucja siedmiu Polaków w Lasku Malińskim. Mord był jednym z ostatnich akordów operacji „Tannenberg” w Wielkopolsce.
Dziś - 6 listopada - obchodzimy 81. rocznicę niemieckiego mordu na siedmiu Polakach w Lasku Malińskim (tzw. Boreczku).
- Wydarzenie to było fragmentem dużo większej całości, akcji, która została przygotowna przez Niemców jeszcze przed agresją na Polskę - określaną jako operacja "Tannenberg" - przypomina Adam Staszak, dyrektor pleszewskiego muzeum.
Operacja Tannenberg miała na celu eksterminację polskiej inteligencji: duchowieństwa, powstańców, działaczy społecznych, warstwy przywódczej itd.
PLESZEW. MORD W LASU MALIŃSKIM. HISTORIA PLESZEWA
Dzień przed egzekucją - 5 listopada 1939 roku - około 13 osadzonych w pleszewskim więzieniu Polaków udało się do majętności Jouanna na Maliniu i tam pod czujną strażą niemieckich oprawców wykopali dół o długości 4 m i 2,5 m szerokości.
6 listopada 1939 r. do Pleszewa przybyło zbrodnicze 14. Einsatzkommando pod dowództwem Gerharda Flescha.
Więźniowie osadzeni w więzieniu przy ul. Kaliskiej 24 stanęli przed sądem doraźnym. Ci, którzy otrzymali przy przesłuchaniu jedynkę, byli przeznaczeni na rozstrzelanie, zaś ci, którzy otrzymali dwójkę – na obóz koncentracyjny.
Pięciu skazanych na śmierć pleszewian Niemcy załadowali na samochód ciężarowy i wywieźli do Lasku Malińskiego. Tam zostali rozstrzelani.
Kolejnymi ofiarami byli Czesław Kolibabka oraz Kazimierz Ludwiczak, zastrzeleni z rewolweru przez Herberta Lange. Egzekucji przypatrywali się Christian Jouanne i jego brat Claus, którzy po jej zakończeniu spokojnie odjechali do Malinia powózką zaprzęgniętą w siwe konie.
Po wojnie, 23 maja 1945 r. w Lasku Malińskim ponownie pojawili się ludzie z łopatami. Byli to jednak tym razem osadzeni w więzieniu Niemcy, którzy odkopywali zabitych mieszkańców Ziemi Pleszewskiej.
Dzięki zeznaniom naocznego świadka Karola Peltza oraz Jana Tanasia, a także przedmiotom osobistego użytku znalezionym w masowym grobie, udało się podczas ekshumacji zidentyfikować wszystkie siedem ofiar. Są to: Stefan Magnuszewski, Józef Szczepański, Walenty Mizerkiewicz, Władysław Szewczyk, Stanisław Głuch, Czesław Kolibabka i Kazimierz Ludwiczak.
Uroczysty pogrzeb 15 ofiar zbrodni niemieckich zamordowanych w 1939 roku odbył się w Pleszewie 27 maja 1945 roku. Wszyscy zostali pochowani we wspólnej mogile na cmentarzu przy ulicy Kaliskiej w Pleszewie.
Pogrzeb miał charakter symboliczny. W tym dniu wielu mieszkańców Pleszewa manifestacyjnie wyszło na trasę konduktu żałobnego i oddało hołd wszystkim ofiarom zbrodni nazistowskich z terenu Ziemi Pleszewskiej.
W kwietniu 1965 r., na brzegu Lasku Malińskiego, w miejscu zbrodni postawiono duży głaz, na którym wyryto napis „Miejsce uświęcone krwią męczeńską Polaków zamordowanych w 1939 r. przez okupanta hitlerowskiego”. Pod napisem umieszczone zostały nazwiska pomordowanych.
ZOBACZ WIDEO - O HISTORII OPOWIADA ADAM STASZAK, DYREKTOR MUZEUM REGIONALNEGO W PLESZEWIE:
Komentarze (5)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.
5 miesięcy temu | ocena +1 / -0
olek
Ja nie wierzę, że to zrobili niemcy,. przecież to pokojowy naród, uczy całą europę i Polaków praworządności i tolerancji !!!
Zgłoś
Odpowiedz
Oceń
5 miesięcy temu | ocena +2 / -2
Polak
Nazwiska znane. Niemiec i rusek nigdy nie będzie przyjacielem prawdziwego Polaka.
Zgłoś
Odpowiedz
Oceń