Pleszew. "Podwyżki były, a nie wywożą wielkogabarytów!"

Opublikowano:
Autor:

Pleszew. "Podwyżki były, a  nie wywożą wielkogabarytów!" - Zdjęcie główne
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Wiadomości

Pleszew. - Podwyżki za śmieci były, i to znaczne, a wywóz mebli i generalnie wielkogabarytów zniknął! - denerwują się mieszkańcy Pleszewa.

 

Sprawa wstrzymania wywozu odpadów wielkogabarytowych była jednym z dominujących tematów na zebraniach osiedlowych, które niedawno odbyły się w mieście.

Pytają o to również nasi czytelnicy w listach do redakcji.

- W bieżącym roku, pomimo tak drastycznych podwyżek opłat za odbiór śmieci mieszkańcy gminy Pleszew nie mają możliwości pozbycia się odpadów wielkogabarytowych np. mebli, sprzętu AGD itp. A nie wszyscy mają przecież możliwość zawiezienia ich na plac PK. A jeśli nawet - to są to dodatkowe koszty - opisuje w e-mailu do redakcji mieszkanka Kowalewa.

- W poprzednich latach była zbiórka raz w roku i wszyscy byli zadowoleni. Obawiam się, że odpady znów będą wyrzucane byle gdzie albo - co gorsze - palone w piecach - kwituje mieszkanka.

W podobnym tonie wypowiadali się na zebraniach mieszkańcy pleszewskich osiedli. - Podwyżki za wywóz śmieci są znaczne, tyle też mówi się ciągle w Pleszewie o segregacji - a tymczasem wywóz wielkogabarytów zostaje zlikwidowany. Gdzie tu sens? - pytali ludzie.

Co na to władze miasta? Jak zaznaczają, wszystko - tradycyjnie - związane jest z rosnącymi kosztami. A te - przy wywozie wielkogabarytów wzrastały ponieważ niektórzy w wielkogabarytach chowali także… inne odpady.

- Zdarzało się, że przy odbiorze np. szaf - w środku były poupychane inne śmieci - referowała niedawno mieszkańcom wiceburmistrz Izabela Świątek.

I dodawała:

Możemy wrócić do wywozu wielkogabarytów, jednak pamiętajmy, że to wiąże się właśnie z podwyżką opłat za śmieci. Pytanie: czy jest sens?

Sam włodarz miasta zaznacza z kolei, że miasto pracuje cały czas nad nowym regulaminem utrzymania czystości i porządku w Mieście i Gminie Pleszew.

- Śmieci były problemem w roku 2019, i myślę, że w roku 2020 to się nie skończy - przyznaje Arkadiusz Ptak.

Podkreśla przy tym, że miasto analizuje całą sytuację - w kontekście nowych „uchwał śmieciowych”.

- Część uwag, o których państwo mówią, znajdą się tam albo zostaną poddane analizie. Bo problem jest szeroki, systemowy - co widać w skali kraju - zaznaczał - w odpowiedzi m.in. na wspomniany wywóz wielkogabarytów.

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE