Rada Miejska Pleszewa przyjęła przyszłoroczny budżet. Jak już sygnalizował burmistrz Marian Adamek na konferencji z dziennikarzami – plan jest rekordowy. I to nie tylko przez to, że po raz pierwszy przekracza on 100 mln zł – zarówno po stronie dochodów, jak i wydatków.
Wiele zadań, które proponowali radni, głównie ci zrzeszeni w klubie „niezależnych” do tegorocznego budżetu jednak nie weszło. A są nimi m.in. zakup budynku zabytkowego po byłej przychodni (jest wystawiony na przetarg – przyp. red.), urządzenie parku linowego i ścianki wspinaczkowej w Plantach, modernizacja ul. Parkowej w Lenartowicach, remonty ulic Kossaka i Makowskiego. Na razie w budżecie nie ma większych środków na budowę Regionalnego Centrum Seniora oraz Wałbrzyskiej Strefy Inwestycyjnej - dwóch sztandarowych projektów tej kadencji samorządu.
Największą pozycję w budżecie w części wydatków majątkowych stanowią "drogi publiczne gminne", na które planuje się wydać 9 mln zł. Ponad połowę z tej kwoty pochłonie budowa infrastruktury w ciągu ul. Piaski i Wschodniej w Pleszewie.
Zanim przystąpiono do głosowania nad budżetem, na sesji zgłoszono do niego 58 uwag i zapytań (takie są wyliczenia burmistrza Mariana Adamka, które je notował i razem ze swoimi zastępcami na nie odpowiadał – przyp. red.). Za przyjęciem planu finansowego na przyszły rok głosowało 18 spośród 20 obecnych radnych. Dwóch z nich - Eryk Kowcuń i Włodzimierz Grobys - wstrzymało się od głosu.
Co znalazło się na liście przyszłorocznych inwestycji - o tym w "Życiu Pleszewa"
