Jest radną drugą kadencję, członkiem zarządu Osiedla Rodzinnego, a zawodowo - naczelnikiem Wydziału Komunikacji w Starostwie Powiatowym w Pleszewie. Od dzisiaj doszła jej jeszcze jedna funkcja: wiceprzewodniczącej Rady Miejskiej w Pleszewie.
Gdy we wrześniu Włodzimierz Grobys ogłosił swój start w kolejnych wyborach samorządowych na burmistrza, a w listopadzie odwołano go z funkcji wiceprzewodniczącego rady, na grudniowej sesji trzeba było wyłonić nową osobę na to stanowisko. Wybór padł na Renatę Garsztkę z Klubu Miłośników Ziemi Pleszewskiej.
Zanim do tego doszło, nowy klub w radzie pod nazwą "Klub Radnych Niezależnych" - w jego skład weszli Eryk Kowcuń, Karol Szehyński oraz bracia Włodzimierz i Tadeusz Grobysowie - zawnioskował, aby w ogóle nie obsadzać stanowiska wiceprzewodniczącego rady, tym bardziej, że jeden już jest - Błażej Kaczmarek. Większość radnych nie poparła jednak tego wniosku. Wobec tego czwórka "radnych niezależnych" ogłosiła, że w ogóle nie weźmie udziału w wyborach i na czas głosowania wyszła z sali.
Kilka chwil później lider "Miłośników" w radzie - Dariusz Dryjański - wysunął kandydaturę Renaty Garsztki na stanowisko wiceprzewodniczącej rady miejskiej. Uzyskała ona poparcie 16 z 17 radnych. Jedna z osób była więc przeciwna. Kto? Nie wiadomo, bo głosowanie było tajne.
Wybór nowego wiceprzewodniczącego to nie jedyne zmiany wśród radnych. Do jakich jeszcze przetasowań dzisiaj doszło? O tym - w "Życiu Pleszewa"